Nowinki :)

Czeeeść! :D
Właściwie jest już po remoncie, zostały nam jedynie drobne, kosmetyczne poprawki, ale możemy je wykonać w biegu. Wszystkie boksy są już zrobione wedle nowego wzoru, to samo tyczy się kart pracowników i zakątków dla pupili.

Na sprzedaż trafiło trochę koni, zapraszam do obejrzenia >>

No i... troje wykwalifikowanych trenerów szuka pracy... Może ktoś zaprosi na rozmowę, zapozna się i zatrudni u siebie? Wystawiam im dobre referencje ;)

Kyle >>
Anita >>
Alik >>

Bo jak nikt ich nie zechce, to będą musieli się przebranżowić i skończą w jakiejś knajpie na zmywaku z dala od koni :( W komentarzu napiszcie kto kogo chce, zapewniam, że są zdolni do wielogodzinnej pracy, kochają zwierzęta i wcale dużo nie jedzą.

Kolejna sprawa: tak, kupiłam kilka koni, ale trzymam się w ryzach! I siostra też próbuje mnie trzymać jak się za bardzo rozpędzę, także chyba wszystko jest jeszcze pod kontrolą.

Niebawem zorganizuję tę mega super extra imprezę sportową, której to przygotowania się podjęłam. Także czekajcie ;>

Kulig.. zawaliłam, zawalam cały czas, ale się uparłam i powstanie! Przyznaję się, że nie wchodziłam tam jakiś czas, ale mam usprawiedliwienie: byłam (w sumie jestem) chora i trochę umieram. Daję jednak słowo, że niedługo wchodzę i piszę swój fragment. A ci co ciągle wiernie czuwają to moje bohaterki, wielkie brawa! :D

To na razie tyle, trzymajcie się. :)