Zebraliśmy się tutaj, aby pobłogosławić związek Fridy i Avery'ego, którzy wstępują w związek małżeński dnia 2 kwietnia roku Pańskiego 2016. Zapraszamy cały virtual na tę niezwykłą uroczystość nad brzegiem oceanu oraz na weselicho, które jeszcze nie wiem gdzie się odbędzie. Ale odbędzie się gdzieś na pewno i będzie wesoło! :)
Piszcie szybko kto chce wpaść, chętnie zabierzemy wszyyyyystkich! Nawet tych, z którymi w życiu nie rozmawialiśmy - jest okazja, żeby się wreszcie zapoznać.
Także raz dwa - lista obecności. Bo niedługo zaczynamy pisać, chociaż szanse, że się wyrobimy w terminie i tak są kiepskie. Bez prezentów, podajcie tylko kto z kim i w jakich strojach, ale to mogę sobie sama też wybrać, jeśli ktoś nie ma czasu na grzebanie w ofercie kiecek w google.
Druga sprawa:
"Uroczystość nad brzegiem oceanu"? Ale jaki ocean w Oklahomie? O.o
A no właśnie żaden, Wyprowadzamy się do ciepła - do Kalifornii. Wiem, że przenoszę stajnie co roku i to chyba powoli zaczyna być tradycją, ale taki już mam nałóg. Inni palą papierosy, a ja przenoszę stajnie. :(
Ale będzie fajnie! I mam tam tylko 13 koni! :)
To sprowadza nas do kolejnej kwestii - sprzedaż. Z tych co zostają sprzedaję część, bo do niektórych chcę jeszcze kiedyś wrócić, a sprzedać je komuś to jak sprzedać własne dziecko. Poniżej te koniki, które możecie zaadoptować za niewielką sumę pieniążków.
Cennik znajduje się TUTAJ ale formularze dla tych koni, składajcie pod tym postem. Proszę :)
W przeciągu doby dam znać czy koń należy do Ciebie, czy dostał go ktoś, kto również się o niego stara.
Mam do oddania także pieska. Piesek nic nie kosztuje. W tym przypadku: kto pierwszy ten lepszy.
Ludzie szukają pracy!
Jacy ludzie? A no tacy ładni, zdolni ludzie:
Trenerzy:
Kto chce u siebie którąś z pań lub któregoś z panów proszę napisać w komentarzu i pani lub pan automatycznie wsiada w samolot i leci do Was w pełnej gotowości do pracy! Mówię Wam, są super! Pracowici, utalentowani, nie potrzebują dużo uwagi i w ogóle. Serio, jak nikt ich nie przygarnie, to staną się zupełnie bezrobotni i może nawet bezdomni. :(
Co tam dalej... a tak! Zawody!
A teraz, kiedy już (mam nadzieję) przebrnęliście przez ten natłok niesamowitych informacji, zaproaszam Was do Echo Stable. Tam też jedno zapytanie na samej dole notki powitalnej i byłabym wdzięczna gdybyście dali znać, tutaj lub tam. Dziękuję za uwagę, kochane! <3 TAk swoją drogą, to kiedyś szczerze nienawidziłam tych serduszek, a teraz stawiam je wszędzie... No ale do rzeczy!